Wczasy

wczasy, wakacje, urlop

Roślinność Pomorza Zachodniego

03 sierpnia 2012r.

Charakterystycznymi środowiskami, skupiającymi rośliny i zwierzęta atlantyckie, są: wąski pas pobrzeża, a nieco dalej w głąb lądu — torfowiska wysokie typu wrzosowiskowego i skąpożywne (oligotroficzne) jeziora między Szczecinkiem, Miastkiem i Kartuzami (np. Jez. Drawsko, Jez. Żydowskie koło Polanowa, jez. na północ od Człuchowa). Spotykane w tych jeziorach rośliny, jak porybliny (Isoetes lacustris i I. echinospora), brzeżycę jednokwiatową (Litorella unitlora) i lobelię jeziorną (Lobelia Dortmanna), zalicza się do elementu borealno-atlantyckiego, ponieważ obszar ich rozmieszczenia sięga aż do środkowej Skandynawii i Inflant. U schyłku okresu atlantyckiego daje się zauważyć pogorszenie warunków klimatycznych przejawiające się przede wszystkim w mniejszej wilgotności powietrza i obniżce temperatury. W związku z tym w lasach przestają panować drzewa Liściaste, natomiast coraz częstsza staje się sosna, szczególnie na glebach bardziej jałowych i na obszarach położonych na wschód. W okresie tym (subborealnym) pojawiła się zapewne na terenie Pomorza Zach. roślinność pontyjska, mająca ośrodek swojego rozmieszczenia głównie w południowo-wschodniej Europie. Przedstawicielami jej są np. ostnice, o długich srebrnych ościach (Stipa joannis i St. capillata), należące do charakterystycznych traw stepów czarnomorskich, a także dąb omszony (Ouercus lanuginosa), bardzo podobny do dębu szypułkowego, lecz różniący się od niego m. i. omszonymi liśćmi, dalej szyplin krzewinkowy (Dorycnium herbaceum), o drobnych białych kwiatach. Te dwa ostatnie gatunki są szerzej rozmieszczone po południowej stronie Karpat i stanowią tzw. element śródziemnomorsko-pannoński. Zespoły stepowe w szacie roślinnej Pomorza odgrywają bardzo małą rolę i są ograniczone wyłącznie do wysokich brzegów dolin Odry i okolic na południe od jez. Miedwie (czarno-ziemy pyrzyckie i stoki morenowe o ekspozycji południowej). Jest bardzo prawdopodobne, że w tym samym czasie, co wspomniane wyżej rośliny i tymi samymi drogami, a więc głównie doliną Odry na Pomorze Zach. przybyły południowo-wschodnie i południowe gatunki zwierząt, zwłaszcza owadów. Przykładem takich zwierząt mogą być m. i. okazały pająk (Argiope bruennichii) o ciele żółtym w czarne poprzeczne paski, znany z kilku stanowisk w dolinie Odry i z wyspy Wolin, chrząszcze (Anthaxia nitidula, Longitarsus obliteratus i Peroteles leucogrammus), znajdowane głównie koło Bielinka nad Odrą lub z motyli — modraszki (Lycaena baton i L. bellargus) oraz kraśhik (Zygaena carniolica), latające przeważnie na ciepłych zboczach doliny Odry lub wzgórz morenowych w południowej części Pomorza. Następny okres klimatyczny (subatlantycki), przypadający mniej więcej na czas Narodzenia Chrystusa, cechuje nieznaczny wzrost wilgotności. Wówczas to z zachodu wzdłuż wybrzeża i bałtyckich pagórków pojeziernych wkroczył gromadnie na teren Pomorza buk wraz z towarzyszącymi gatunkami roślin zielnych. W tym też czasie jako ostatnie drzewo leśne przybył z południa grab. Lasy pomorskie otrzymują w tym okresie swoje charakterystyczne oblicze. Następny okres (współczesny) zaznacza się ponowną nieznaczną kontynentalizacją klimatu a przede wszystkim niszczącą działalnością człowieka. Najwięcej ucierpiały okolice najżyźniejsze, jak np. powiat pyrzycki z czarnoziemami bagiennymi, który należy do najbardziej odlesionych powierzchni Pomorza. W znacznie mniejszym stopniu uległy dewastacji bory sosnowe, występujące na lekkich i jałowych ziemiach, których uprawa nie opłacała się (np. na południe od Barlinka). W wielu okolicach obecny charakter lasom Pomorza nadali u schyłku XIX wieku leśnicy, którzy zgodnie z panującą wówczas "modą" wprowadzili na wielką skalę monokultury sosny (mającej być drzewem najbardziej opłacalnym) i rozmaite gatunki egzotyczne (zwłaszcza północno-amerykańskie). Z tego właśnie okresu pochodzą np. na wyspie Wolin sztuczne drzewostany żywotnika olbrzymiego (Thuya giganteaj, daglezji (Pseu.dotsuga douglasii) oraz wejmutki (Pinus strobus) i południowo-wschodnio-europejskiej sosny czarnej (Pinus nigra). Występujące wówczas zwierzęta leśne zamieszkiwałyby niewątpliwie do dzisiaj nasze ziemie, gdyby nie były one od wieków tępione przez człowieka, który też coraz bardziej niszczył lasy, będące ich środowiskiem życiowym. Tur wyginął całkowicie, żubr, łoś, niedźwiedź brunatny, żbik, ryś i bóbr są dzisiaj gatunkami wymierającymi, których już od dawna na Pomorzu nie spotykamy. Również jeleń, sarna i dzik byłyby niewątpliwie skazane na zagładę, gdyby nie potrafiły przysto-stosować się lepiej od tamtych do zmieniających się warunków bytu i gdyby człowiek nie roztoczył nad nimi opieki jako nad zwierzyną łowną. Obecnie skutkiem wojny zwierzostan tej ziemi jest bardzo przetrzebiony a w wielu miejscach nawet wyniszczony doszczętnie. Z grubszej zwierzyny najbardziej ucierpiały jelenie, podczas gdy dziki są jeszcze dzisiaj liczne, a nawet miejscami rozmnożyły się do tego stopnia, że pogłowie ich jest większe niż przed wojną. Z mniejszych zwierząt łownych częsty jest niemal wszędzie zając szarak, natomiast kuna leśna i borsuk występują tylko lokalnie, przy czym pierwsza, zawzięcie tępiona jako najcenniejsze z krajowych zwierząt futerkowych, jest prawie wszędzie bardzo rzadka.

ocena 3,7/5 (na podstawie 16 ocen)

wczasy, Pomorze Zachodnie